Grudzień i styczeń to z pewnością jedne z najbardziej oczekiwanych miesięcy w życiu przedszkolaka. Wtedy, wiadomo, prezenty dostaje się co chwilę, organizuje się spotkania wigilijne, spotkania noworoczne, zaprasza się wielu gości do przedszkola, uczestniczy się w zabawach karnawałowych i balach przebierańców. Tak było jeszcze rok temu. Teraz pandemia pokrzyżowała wszystkie plany i odmieniła dotychczasową, coroczną tradycję. Natomiast nie pozwoliliśmy na to, by pozbawiła najmłodsze dzieci przyjemności związanych z prezentami i niespodziankami.
Tak więc przedszkolaki w każdej grupie solidnie przygotowały się na spotkanie z Mikołajem. Udekorowały swoje sale żywymi choinkami, które przystroiły własnoręcznie wykonanymi ozdobami. Oglądały ilustracje w książkach i filmy o tematyce bożonarodzeniowej. Chętnie kolorowały obrazki mikołajowe oraz wykonywały prace przestrzenne o świątecznym rodowodzie. Mimo tego, że prawie cały grudzień i połowę stycznia nękały nas kwarantanny lub obawy rodziców przed powrotem do przedszkola, to Mikołaj nie zapomniał o dzieciach. W każdej sali pod choinką czekały prezenty dla przedszkolaków a w drugi dzień po przerwie w każdej grupie odbyły się bale karnawałowe. Maluchy już od wczesnych godzin rannych przychodziły przebrane w bajecznie kolorowe i pomysłowe stroje. Od progu witał je bałwanek Olaf oraz dźwięki muzyki zachęcającej do tańca. Cały dzień trwało świętowanie i balowanie, spędzanie czasu w niecodzienny sposób. Nawet drugie śniadanie było serwowane w odmiennym, świątecznym anturażu. A na zakończenie dnia czekała na dzieci mega-niespodzianka- paczka, której młodsze dzieci nie były nawet w stanie same udźwignąć.
Jeszcze dobrze nie przebrzmiały echa zabawy a już trzeba zabierać się do poważnej pracy. Zbliża się przecież Dzień Babci i Dziadka i wnuki zawsze o tym pamiętają i szykują ciekawe prezenty. W tym roku z wiadomych względów nie możemy zaprosić do placówki najbardziej oczekiwanych gości, niemniej jednak dzieci już zaplanowały jakie podarunki naszykują swoim dziadkom i ochoczo wzięły się do pracy.
W tym roku o dziwo dopisała zimowa pogoda i chociaż trochę poprawiła humory wszystkim przedszkolakom. Z przyjemnością wychodziły na przedszkolny plac, aby doświadczać właściwości suchego i mokrego śniegu, radośnie wydeptywać w nim ścieżki czy lepić bałwana.
Rada Pedagogiczna Przedszkola Samorządowego nr 1 w Pasłęku
~Józek
Świetna, pozytywna wiadomość. Oprócz 2 Dino...
1 20 minut temu~Józek
Mam jedno pytanie ( abstrahując od tematu...
14 33 minuty temu~swoje wiem
Państwo Środka zamierza zacieśniać relacje w...
2 Dzisiaj 06:51~swoje wiem
Pewnie chciał ominąć kolejną dziurę w jezdni....
1 Dzisiaj 06:48~swoje wiem
I tu się sprawdza scenariusz...
2 Dzisiaj 06:45