Tyle według statystyk z minionego roku jest uli na terenie miasta i gminy Pasłęk. Podczas wczorajszego zebrania pszczelarzy z koła Bartnik można było usłyszeć wiele ciekawych informacji, które przekazywali: Bogdan Kusyk – prezes, Roman Głuszyk – sekretarz i Waldemar Badeński – prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy z Elbląga. Koło w Pasłęku liczy 52 członków, z tego 10 osób to ludzie w wieku do 30 lat. Największe pasieki na naszym terenie liczą do 150 uli i jest ich pięć. Średni zbiór miodu w roku 2017 wyniósł 16 kg, ale miodu lipowego z niektórych uli aż 20 kg. W trakcie spotkania wiele mówiono o współpracy z rolnikami. Pszczelarze i rolnicy są skazani na siebie. Bez pszczół nie ma wysokich plonów, z kolei rolnicy muszą pamiętać o terminach oprysków. Przedstawiciele koła oraz gość z Elbląga podkreślali dobrą współpracę z władzami miasta. Burmistrz Wiesław Śniecikowski jest praktycznie na każdej imprezie organizowanej przez pszczelarzy. Wczoraj burmistrz przekazał zebranym życzenia na rok 2018 i poinformował o przyznaniu przez radę miejską 8 tys. złotych na zakup matek pszczelich.
Strona glospasleka.pl używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania tutaj. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.